
Cena Ethereum w dniu 29 kwietnia osiągnęła kolejny rekord wszech czasów na poziomie 2800 USD. Według Santiment, luka pod względem udziału w rynku między ETH, a BTC jest teraz mniejsza niż kiedykolwiek.
📊 #Ethereum has closed the gap on #Bitcoin's dominance the past couple months, and the #AllTimeHigh up to $2,794 today has made the gap between #crypto's #1 and #2 assets tighter than ever. Read about our #bullish & #bearish metrics we're watching cloely. https://t.co/oJe3Q1lTqc pic.twitter.com/vET6fGJ8P1
— Santiment (@santimentfeed) April 30, 2021
W momencie pisania tego tekstu, udział Bitcoina w rynku spadł do 49,37% według Tradingview. Ostatni raz dominacja spadła poniżej 50% w lipcu 2018 roku,
Udział Ethereum w rynku wynosi obecnie 15,60%, ale nie jest to tak wysoki poziom, jak podczas sezonu na alty w 2018 r. W tamtym czasie dominacja ETH wynosiła aż 23%. Co więcej, wtedy świetnie radziła sobie znaczna większość altów m.in. XRP i LTC.
Kapitalizacja rynkowa dla Ethereum wynosi obecnie nieco poniżej 320 miliardów dolarów, co według Companiesmarketcap.com przewyższyło kapitalizację PayPala.
Bestia pasywnego dochodu
Ethereum jest ostatnio napędzane przez szerg różnych czynników. Podkreślił to nawet gigant bankowy z Wall Street, JPMorgan w swojej nocie do inwestorów.
Bloger kryptowalutowy i YouTuber Lark Davis skomentował, że przyszły model ekonomiczny Ethereum sprawi, że będzie ono niezwykle skuteczne w uzyskiwaniu pasywnego dochodu.
Im więcej o tym myślę, tym bardziej czuję, że mogę nigdy nie sprzedać mojego #ethereum. To będzie deflacyjne aktywo z 5% rocznymi nagrodami, ETH przy 10k będzie pasywną bestią dochodową!
The more I think about it, the more I feel like I may never sell my #ethereum. It is going to be a deflationary asset with 5% annual rewards, ETH at 10k will be a passive income beast!
— Lark Davis (@TheCryptoLark) April 30, 2021