
Electricite du Laos (EDL), państwowa firma zajmująca się dystrybucją energii, ogłosiła znaczące cięcia w dostawach prądu dla firm zajmujących się wydobyciem kryptowalut w kraju. Decyzja ta jest zaskakująca, biorąc pod uwagę wcześniejsze pro-krypto stanowisko Laosu od 2021 roku.
Według lokalnych źródeł informacyjnych, kraj podaje kilka powodów dla tej nagłej decyzji, począwszy od produkcji energii elektrycznej aż po obawy związane z klimatem w kontekście sposobu wytwarzania energii w wyniku suszy. Laos doświadczył suszy w pierwszej połowie roku, co w połączeniu z rosnącymi temperaturami spowodowało większe zapotrzebowanie na energię, podczas gdy elektrownie wodne miały trudności z zaspokojeniem tego zapotrzebowania.
Władze zwróciły uwagę, że elektrownie wodne, które dostarczają 95% całkowitej energii elektrycznej w kraju, zostały utrudnione przez niedawną suszę, co spowodowało znaczącą zmianę priorytetów. EDL dąży do zwiększenia produkcji i wzmocnienia eksportu do Electricity Generating Authority of Thailand (EGAT) przed nadchodzącym sezonem suchym.
Innym powodem dla decyzji o odcięciu firm kryptowalutowych jest niemożność spłaty długów przez te firmy, pomimo dużych inwestycji dokonanych przez kraj. W niedawnym wywiadzie pracownik EDL wskazał, że kluczowym powodem była niezdolność górników do spłaty swoich zaległych sald.
Mimo podanych powodów, wielu entuzjastów kryptowalut przyjęło tę decyzję z niezadowoleniem, zwłaszcza w obliczu niedawnego pesymistycznego rynku i trudności górników z utrzymaniem się na powierzchni.
W wrześniu 2021 roku Laos podjął decyzję o formalnej regulacji wydobycia i handlu kryptowalutami, w tym plany oferowania zachęt firmom, które uzyskały licencję i działają w kraju. Ruch ten był postrzegany jako próba uczynienia z Laosu kolejnego miejsca przeznaczenia dla wydobycia aktywów cyfrowych, zwłaszcza w kontekście ówczesnego zakazu wydobycia w Chinach.