
Bitcoin osiągnął nowy rekord podczas poniedziałkowej sesji azjatyckiej. W momencie pisania tego tekstu, cena BTC wciąż znajdowała się powyżej poziomu 57 000 USD.
Bitcoin zanotował swoją trzecią tygodniową zieloną świecę i czwartą na dziennych ramach czasowych. Aktywo zyskało imponujące 17% w ciągu ostatnich 7 dni i 31% w ciągu ostatnich dwóch tygodni.
W jednym z popularnych miejsc handlu wystąpiła jednak rozbieżność, na którą zwrócił uwagę trader "Hsaka" na Twitterze. Chodzi o flash crash, który miał miejsce na giełdzie Bitstamp. Na platformie ceny spadły do około 51 000 po dużej sprzedaży spot. Rynki na innych giełdach pozostały jednak nienaruszone.
What kind of neanderthal market sells $40m spot on Bitstamp. pic.twitter.com/UiWTnbF9dg
— Hsaka (@HsakaTrades) October 10, 2021
Flash crash jest zwykle opisywany jako zdarzenie, w którym cena aktywów spada natychmiast o duży procent i ponownie natychmiast wzrasta. To właśnie miało miejsce na Bitstamp kilka godzin temu.
BTC znajdował się w okolicach 55 500 USD zanim nagle runął do 51 000 USD, jak pokazuje poniższy wykres. Równie szybko się jednak odbił. Dane wolumenu TradingView pokazują, że w tym momencie sprzedano 212 bitcoinów i to właśnie to najprawdopodobniej spowodowało gwałtowny spadek.

Warto zauważyć, że nie jest to jedyny taki incydent w branży kryptowalut. W przeszłości podobna sytuacja miała miejsce już wielokrotnie. W ciągu kilku sekund cena BTC spadała o dwucyfrowe wartości procentowe.
Czasami flash crash dotyka także niektóre altcoiny. Na początku tego roku kontrakt terminowy DOT/USD Quarterly perpetual futures w sekcji COIN margined na Binance Futures przeszedł przez ogromny flash crash. Cena spadła wtedy z szczytu na pozimie 33,862 USD do dołka 0,20 USD w ciągu zaledwie chwili.
Artykuł powstał przy współpracy z portalem Kantorywalut.pl publikującym kursy kryptowalut na żywo.