Skip to content Skip to sidebar Skip to footer

Bitcoin w czwartek 20 listopada 2025 roku doświadczył spektakularnego krachu. Cena najpopularniejszej kryptowaluty spadła do około 86 000 dolarów, co oznacza jeden z najostrzejszych spadków w ostatnich miesiącach. Dla przeciętnego użytkownika internetu oznacza to jedno: waluta, którą wszyscy uważali za bezpieczną inwestycję, straciła w ciągu kilkunastu dni gigantyczną wartość. Co się stało? Dlaczego doszło do tego krachu? Odpowiedzi na te pytania znajdziesz poniżej.

Skala katastrofy: 18 procent spadku w dziesięć dni

Żeby zrozumieć, co się stało, trzeba cofnąć się w czasie. Zaledwie dziesięć dni wcześniej, Bitcoin handlował się po 107 654 dolarów. W czwartek spadł do 86 tys., a w pewnym momencie sięgnął nawet 86 400 dolarów. To jest spadek o 18 procent. Dla porównania: gdyby Twoja praca straciła 18 procent wartości, zarabiałbyś prawie 500 złotych mniej każdego miesiąca. Rynek stracił 1 bilion dolarów kapitalizacji w ciągu kilku dni.

Według danych z 20 listopada Bitcoin handlował się po 86 767 dolarów, co oznaczało spadek o 2,55 procenta w ciągu 24 godzin. Ale to był tylko jeden dzień. Jeśli spojrzysz na cały miesiąc listopad, obraz jest jeszcze bardziej ponury. Bitcoin był na szczycie ponad 126 000 dolarów. Teraz tracił kilka tysięcy dolarów dziennie.

Pierwsza przyczyna: Wieloryby sprzedają, inwestorzy panikują

Pierwsze powody krachu były wewnętrzne dla świata kryptowalut. Duże portfele, które są znane jako “wieloryby”, zaczęły sprzedawać. Konkretnie: portfel, który nie ruszał Bitcoinów przez ponad 14 lat, nagle zaczął je wysyłać na giełdy.

Ile? Ponad 1,5 miliarda dolarów wartości. Ostatnia transza? Około 2600 Bitcoinów o wartości kolejnych 230 milionów dolarów trafiła bezpośrednio na giełdę Kraken. Wielorybowie wiedzą coś, czego nie wiedzą zwykli inwestorzy. Kiedy wieloryby zaczynają sprzedawać, wszyscy inni się boją.

To wywołało efekt domina. Inwestorzy, którzy kupowali Bitcoin w ciągu ostatnich 155 dni, mają średni koszt zakupu na poziomie 109 200 dolarów. Oznacza to, że już teraz są w znacznych stratach. Taka sytuacja prowadzi do czego? Do paniki. Do pośpiesznej sprzedaży. Do kapitulacji.

Druga przyczyna: Straty na akcjach technologicznych

Przyczyna numer dwa pochodzi z giełdy w Nowym Jorku. Akcje firm technologicznych, takich jak Nvidia, Palantir i Tesla, gwałtownie spadły. Nvidia straciła około 4 procent wartości. Tesla i Palantir? Ponad 6 procent.

P O L E C A M Y:

Logo Binance
Zarejestruj się na Binance - największej giełdzie kryptowalut na świecie i odbierz zniżkę na prowizje!
Odbierz zniżkę

Dlaczego to ważne dla Bitcoina? Bo w oczach inwestorów Bitcoin i akcje technologiczne to podobny typ inwestycji. Obie to “ryzykowne aktywa”. Gdy na Wall Street panuje strach, inwestorzy wycofują pieniądze z obu kategorii jednocześnie. Pieniądze uciekają do bezpiecznych aktywów, takich jak obligacje rządowe.

Trzecia przyczyna: Stopy procentowe i Fed

Kolejny czynnik to niepewność wokół decyzji Federal Reserve’u, czyli amerykańskiego banku centralnego. Inwestorzy liczyli na obniżki stóp procentowych, ale Fed sugerował, że stopy mogą zostać na wysokim poziomie.

Co to oznacza w prosty sposób? Gdy stopy są wysokie, pożyczanie pieniędzy jest droższe. Pożyczanie droższe, to inwestorzy mniej ryzykują. Bitcoin jest aktywem bardzo ryzykownym. Bez względu na to, co sobie myślisz. Więc gdy stopy rosną, Bitcoin spada.

Na dodatek, 13 listopada skończył się shutdown w USA. Oznaczało to, że data październikowych danych o zatrudnieniu pozostała wciąż nieznana. Inwestorzy nie wiedzieli, jak się ma sytuacja na rynku pracy. Niepewność, niepewność, niepewność. To słowo powinno być napisane wielkimi literami nad każdym forexowym kanałem w ostatnich dniach.

Czwarta przyczyna: Obawy o pęcherzą AI

Inwestorzy zaczęli zadawać sobie pytanie: czy sztuczna inteligencja to rzeczywiście warta tych miliardów? Obawy o to, że technologia AI jest przeszacowana, rozprzestrzeniły się na cały rynek.

Chociaż Nvidia opublikowała wyniki lepsze niż oczekiwano, zyski szybko się odwróciły. Dlaczego? Bo handlowcy zdali sobie sprawę, że nawet dobre wyniki mogą być niedostarczone do wzrostu, który już jest wyceniony w cenach akcji. To jest coś, co ekonomiści nazywają “wycena w cenę”.

Piąta przyczyna: Kaskada likwidacji z dźwignią

Teraz do najgorszej części. Wiele inwestycji w Bitcoin jest robione z użyciem dźwigni finansowej. To jest jak pożyczanie pieniędzy od brokera, żeby inwestować więcej.

Gdy Bitcoin spadł z ponad 91 000 dolarów do 86 000 dolarów w ciągu 48 godzin, traderzy z dźwignią otrzymali wezwania do uzupełnienia depozytu zabezpieczającego. Jeśli nie wpłacili więcej pieniędzy, ich pozycje zostały automatycznie zamknięte. To oznacza sprzedaż.

Ile pozycji zostało zlikwidowanych? Ponad 910 milionów dolarów w ciągu 24 godzin. Ponad 222 000 traderów zostało zmuszonych do wyjścia z rynku. Ale to nie jest koniec. Te automatyczne sprzedaże wyzwoliły dalsze spadki, które wyzwoliły kolejne likwidacje. To jest efekt domina.

W sumie, wybuchy likwidacyjne oraz wezwania do uzupełnienia depozytu zabezpieczającego wyniosły około 19 miliardów dolarów. Gdy rynek tak mocno się rusza, wszyscy tracą pieniądze.

Szósta przyczyna: Realizacja strat przez posiadaczy

Osoby, które trzymały Bitcoina przez ostatnie 155 dni, są teraz w minusie. Średni koszt zakupu wynosi 109 200 dolarów. Obecne ceny są poniżej tego. Psychologicznie, ludzie chcą wyjść z pozycji, żeby uniknąć dalszych strat.

CryptoQuant poinformował, że 14 listopada posiadacze, którzy mają mniej niż 1 milion Bitcoin (czyli normalni inwestorzy), sprzedali 148 241 Bitcoin po cenach poniżej kosztu nabycia. Innymi słowy: sprzedawali ze stratą. Ale woleli stratę teraz, niż ryzykowali większą stratę później.

Siódma przyczyna: Napięcia geopolityczne

Niestety, to nie są wszystkie powody. Na rynku zaznaczają się też globalne napięcia. Spory między USA a Chinami dotyczące technologii i infrastruktury ograniczyły płynność na rynkach. Ostatnie regulacje kryptowalut w obu krajach wywierają dodatkową presję.

Gdy pojawia się niepewność geopolityczna, inwestorzy wycofują się z ryzykownych aktywów. Bitcoin, jako najnowsza i najbardziej spekulacyjna waluta, cierpi bardziej niż inne aktywa.

P O L E C A M Y:

Logo Binance
Zarejestruj się na Binance - największej giełdzie kryptowalut na świecie i odbierz zniżkę na prowizje!
Odbierz zniżkę

Czy to koniec? Co będzie dalej?

Bitcoin zbliżył się do ważnej linii wsparcia, którą buduje od października 2022 roku. W przeszłości odbicia od niej dawały wzrosty przekraczające 100 procent. Ale jeśli kurs przebije ją w dół, to może otworzyć drogę do głębszego trendu spadkowego.

Niektórzy analitycy sugerują, że Bitcoin może konsolidować się między 85 000 a 100 000 dolarów przez 3 do 4 tygodni. Inni są bardziej pesymistyczni i mówią o potencjalnym spadku do 30 000 dolarów, chociaż to wydaje się bardzo dramatyczne.

Instytucjonalne wsparcie jest kluczowe. Następne dni pokażą, czy duże inwestycje będą kupować dip, czy też będą czekać na dalsze spadki. Jeśli instytucje złapią spadek, Bitcoin może się szybko odbić. Jeśli nie, możemy zobaczyć dalsze spadki.

Podsumowanie: Dlaczego Bitcoin naprawdę spadł

Bitcoin spadł poniżej 86 tysięcy dolarów nie z jednego powodu, ale z kombinacji siedmiu czy ośmiu przyczyn jednocześnie. Wieloryby sprzedawały. Akcje technologiczne spadały. Fed mówił o wysokich stopach. Obawy o bańkę AI rosły. Traderzy z dźwignią byli likwidowani. Inwestorzy realizowali straty. A całą sytuację pogarszały napięcia geopolityczne.

To jest właśnie problem z takimi spadkami. Nigdy nie ma jednej przyczyny. Gdy rynek zaczyna się kołysać, każdy czynnik wzmacnia każdy inny czynnik. To prowadzi do efektu domina, który może trwać dzień, tydzień, lub nawet miesiąc.

Dla zwykłych inwestorów, którzy kupili Bitcoin po 100 000 dolarów, to jest bardzo boleśnie. Ale ekonomiści i analitycy kryptowalut mówią, że takie korekty są normalne na rynkach zdecentralizowanych jak kryptowaluty. Bez instytucji centralnej, która mogłaby “podłożyć poduszkę” pod rynek, ceny mogą się zmieniać bardzo szybko.

Bitcoin pojawił się w 2009 roku. Od tamtej pory przeszedł przez wiele takich spektakularnych spadków. Zawsze jednak wrócił. Pytanie dla każdego inwestora to: czy tym razem będzie inaczej? Odpowiedź, którą wszyscy czekamy, przyjdzie w nadchodzących tygodniach i miesiącach.

Skomentuj artykuł lub pozostaw opinię